22/01/2022

Emocjonalny przywilej

W ferworze witania nowego roku, o moją bańkę obiły się motywacyjne cytaty: „to nie rok ma być lepszy, a człowiek”, „to nie życie staje się lepsze, a ty”. W pierwszym odruchu pomyślałam sobie „mądre, to prawda”. Jakby nie było, od lat sama w to wierzę i praktykuję. Doskonale zdaję sobie sprawę, że najważniejsza praca (tj. taka, która przynosi najlepsze życiowe rezultaty) zawsze jest odśrodkowa. Mocno też wierzę, że każdy jest do tej wewnętrznej pracy zdolny, że każdy posiada naturalne zasoby do walki z przeciwnościami.

ALE, ALE, odezwał się ten bardziej krytyczny głos w mojej głowie, przecież bycie do czegoś zdolnym, a egzekucja tej zdolności to są dwie bardzo różne rzeczy! Samo posiadanie zasobów nie znaczy jeszcze, że ma się do nich wolny dostęp i potrafi się je obsłużyć. Można przecież posiadać auto, nawet nie jedno, a wcale nie potrafić go prowadzić. Lub nie mieć na paliwo.