22/07/2019

2019: Elie

Rodzice z bratem odwiedzili mnie na święta Wielkanocne, a że nie był to ich pierwszy raz w Edynburgu, to zwiedzanie rozszerzyliśmy poza centrum Edynburga: jeden dzień spędzili (beze mnie) w North Berwick, jeden przeznaczyliśmy na rodzinną wędrówkę po Pentland Hills, a jeden przeznaczyliśmy na krótki road-trip po Fife.


Pogoda nam się nieprzeciętnie udała, a polecane przez moich lokalnych znajomych zakamarki nie zawiodły. Mówią tu czasem, że w Fife nic nie ma, ale to bzdura. Bo jest na przykład Elie: małe, urokliwe, nadmorskie miasteczko.

11/07/2019

2019: Piątka czerwca


1. Na czerwiec czekałam niecierpliwie od listopada! I choć wtedy wydawał mi się odległy o całe lata świetlne, nawet nie wiem, kiedy te 7 miesięcy zleciało. Człowiek nie liczy czasu, gdy przyjemna codzienność pochłania go bez reszty, a mnie w tym roku wsysa po sam czubek głowy! Początkiem czerwca, z mojej Bucket Listy wreszcie wykreśliłam wizytę w Teignmouth, małej nadmorskiej miejscowości w Devon, w której Muse się zaczęło. Taka moja osobista pielgrzymka, między jednym a drugim koncertem, pełna wyciskających łzy szczęścia emocji (bo dzień wcześniej Matt przybił mi piątkę na koncercie, tak, tak, będę pamiętać ten moment do końca moich dni!) i sentymentu, bo to już przecież przeszło 10 lat, a ja kocham ich (i wszystko co z nimi powiązane) wciąż tylko bardziej i bardziej! I choć pojechałam tam tylko z jednego powodu, to wrócę dla wielu innych, bo Teignmouth jest absolutnie urocze, a Devon samo w sobie ma wiele do zaoferowania! Będzie foto-relacja.