11/12/2011

Rozumiesz?

Jeśli nie wiesz co to ukochany zespół, nigdy nie zrozumiesz…
…tego przyjemnego uścisku w żołądku i ciepła rozlewającego się po ciele, gdy idziesz opustoszałą ulicą w słuchawkach przepełnionych Nimi.
…tej bezgranicznej, bezwarunkowej miłości do osób, których nigdy w życiu osobiście nie poznałeś, a które zdają się być lekarstwem na całe zło.
…tego niewytłumaczalnego przywiązania do Ich tekstów, jakby były pisane specjalnie dla Ciebie, tu i teraz.
…tej niewysłowionej radości, gdy usłysz w przeciętnym radiu, choć jeden Ich utwór.
…tej iskierki podniecenia, gdy słyszysz tak dobrze znane Ci dźwięki w trakcie filmu.
…tego nawyku, gdy po losowo zagranym utworze, mimowolnie nucisz sobie następną (w kolejności albumu) piosenkę.
…tej nieziemskiej siły i niewytłumaczalnej energii, która wraca do Ciebie za każdym razem, gdy Ich włączasz, jakkolwiek źle by nie było.
…tego uczucia dumy, gdy ludzie dziwią się, że znasz każdą Ich piosenkę na pamięć i nie masz ulubionej, bo każda coś dla Ciebie znaczy.
…tego niekończącego się strumienia inspiracji.
…tego poczucia, że żadne słowa nie wyrażą tego lepiej niż Ich piosenka.
…tego natychmiastowego ożywienia, gdy ktoś, nawet przez przypadek, wspomni Ich nazwę.  
…tego absolutnie metafizycznego doświadczenia, jakim jest pierwszy prawdziwy koncert.
…tej przenikającej jedności w tłumie pod sceną.
…tego zachwytu, gdy po dłuższej przerwie do Nich wracasz.
…tej nieprzejednanej potrzeby usłyszenia Jej/Jego głosu każdego dnia z osobna.
…tej niemożności choćby wyobrażenia sobie siebie bez Ich muzyki.
…tego poczucia spełnienia, gdy ktoś mówi Ci, że jesteś Ich największym fanem.
…tej euforii, gdy do Twojej złotej, drogocennej kolekcji przybywa kolejna płyta.
…tej ekscytacji przed, w trakcie i zaraz po wydaniu nowej płyty.
…tej żądzy mordu, gdy ktoś bezpodstawnie Ich obraża.
…tej niepowtarzalnej więzi zrozumienia między fanami.
…tego poczucia zajebistości, gdy kroczysz przez miasto z Ich logiem na piersiach.
…tego ciągłego odwoływania się do Ich muzyki, zachowań i tekstów.
…tego poczucia, że Ich muzyka kształtuje Twój światopogląd.
…tej pewności, że cokolwiek by się działo, Ich muzyka już zawsze będzie obok, nigdy Cię nie zawiedzie, nie zostawi, nie zrani, ani nie wyśmieje.
…tych łez szczęścia, gdy zdajesz sobie sprawę jak bardzo Ich potrzebujesz i jak bardzo jesteś wdzięczna, że Ich masz.  
…tego poczucia, że gdy Ich słuchasz, wszystko jest na swoim miejscu.
…tego jak wiele może dać muzyka.
Rozumiesz?