Na wrześniowych kadrach uwieczniłam: największe atrakcje Augsburskiego Zoo, jedną z moich ulubionych zakochanych par (pozdrowienia dla Asi i Kuby!), tarnowską Marcinkę, Mary, wielki dzień Agi i Pawła, absolutnie fenomenalne MEEOW w którym się zakochałam sobotnim wieczorem, i odrobinę Krakowa we wschodzącym słońcu.
Tak cholernie dobrze znowu tu być! ;-)